Wyszukiwarka
Tymowa
Kontakt
Publiczna Szkoła Podstawowa
im. św. Urszuli Ledóchowskiej w Tymowej
32-863 Tymowa
Tymowa 376
tel: 14 68 604 00
e-mail: [email protected]
Dla Rodziców
DLA UCZNIA
EDUKACJA WŁĄCZAJĄCA
Partnerzy
4 marca na hali sportowej w Czchowie zostały rozegrane gminne zawody „Piłki Siatkowej Chłopców”. Mecze rozgrywane były systemem „każdy z każdym”.
Naszą drużynę reprezentowali uczniowie: kapitan zespołu: Marcin Karpiel, zawodnicy: Ksawery Karpiel, Konrad Karpiel, Karol Kuśnierz, Dawid Gołąb, Patryk Maciaś, Damian Rosiek i Szymon Pajor. Chłopcy powtórzyli wynik z zeszłego roku i stanęli na podium zdobywając III miejsce.
Wszystkim gorąco gratulujemy za piękną walkę w duchu fair play i życzymy dalszych sukcesów sportowych w przyszłości!!!
Bartłomiej Pajor – uczeń klasy 2, zajął pierwsze miejsce w konkursie plastycznym „Czas na drzewa”, w którym mogli wziąć udział uczniowie ze szkół podstawowych z powiatu brzeskiego. Wygrana praca zawierała wszystkie elementy, które trzeba było ująć podczas tworzenia, ponieważ ukazała promowanie sadzenia drzew, wpływ drzew na zmiany klimatu oraz ochronę środowiska, jak również wykonana była estetycznie i pomysłowo.
Życzymy Bartusiowi wielu sukcesów plastycznych!
Uczennica naszej Szkoły Zuzanna Mida wzięła udział w XIX KONKURSIE POETYCKO – FOTOGRAFICZNYM„Moje myśli, moje uczucia, moje życie…”. Przedmiotem konkursu było napisanie własnego wiersza i wykonanie fotografii nawiązującej do jego treści. Jury konkursowe w składzie: Pan Adam Bujak oraz Pan Ryszard Ostrowski doceniło twórczość naszej młodej artystki i przyznało jej pierwsze miejsce w kategorii „ Interesująca fotografia”. Podczas uroczystej gali uczniowie prezentowali swoje wiersze przed zgromadzonymi gośćmi i pozostałymi uczestnikami.
„Lud niechciany„
Szare ściany,
pogaszone światła,
lud niechciany
Wygląda jednym okiem i widzi
jak na śmierć idzie rzesza,
składa ręce do modlitwy
i łka do Boga, by i ją nie spotkała ta droga.
Przymyka oczu z bólu zmęczenia, ale nie może.
Już coś ją stąd zabiera, ciągnie poniewiera.
I znowu ręce do Boga, do jego imienia.
Słyszy krzyk ponaglanie.
Zaczyna cichym szeptem litanie,
żeby nikt nie słyszał nie uciszał.
Nie odzierał z godności i honoru.
To nie ludzie to potwory ! O nieludzkich twarzach,
bez serc i duszy co nigdy ich nic nie skruszy.
Będą krzywdzić, godność zabierać.
W imię czego muszą ludzie umierać ?
Ręce unosi ku niebu,
oczy w górę skierowane,
odchodzi z nadzieją, że wspomnienia o tych wielu istnieniach
będą zachowane.